17 sierpnia

Szampon bez SLES/SLS z kolagenem od BingoSpa - Hit czy Kit ?

Witam,

   dziś kolejny produkt jaki otrzymałam w ramach współpracy blogowej od Bingo Spa.






Mowa o:                    
Szampon bez SLES/SLS z kolagenem.


PRODUCENT:

 "SLS i SLES to skrót nazw dwóch detergentów, powszechnie stosowanych w kosmetyce. Odpowiednio jest to: laurylosiarczan sodu oraz etoksylowany laurylosiarczan sodu. Sa to składniki stosowane od kilkudziesieciu lat. Wbrew pogłoskom, mitom i zwykłym przekłamaniom, stosowanie SLS i SLES w kosmetykach nigdy nie budziło wątpliwości organizacji nadzorujących bezpieczeństwo kosmetyków. 
Niemniej, niektóre osoby z wrażliwą skórą głowy lub posiadające delikatne włosy, mogą czuć dyskomfort po zastosowaniu szamponów z tradycyjnymi detergentami. Szampon bez SLES/SLS z kolagenem BingoSpa jest w takiej sytuacji optymalnym rozwiązaniem.

Kolagen - biopolimer o wysokim powinowactwie do białek tworzących ludzkie włosy - intensywnie odżywia i nawilża zniszczone i osłabione włosy, odbudowuje ich strukturę. Powoduje, że włosy są przyjemne i miękkie w dotyku. Dzięki silnym właściwościom błonotwórczym, kolagen tworzy na powierzchni włosów cienki film ochronny zwiększający zatrzymanie wilgoci i chroniący włosy przed wnikaniem szkodliwych substancji z zewnątrz.

Sposób użycia: dozę szamponu starannie rozprowadzić na mokrych włosach, masować i dokładnie spłukać. Czynność powtórzyć. W celu uzyskania optymalnego rezultatu nałożyć maskę do włosów."

MOJA OPINIA:



 100ml szamponu zamknięte jest w plastikowym, przeźroczystym opakowaniu. Pojemnik zakręcany, etykieta naklejona na buteleczkę skromna - widnieją na niej informacje o składzie, sposobie użycia no i wreszcie napis informujący nas o braku zawartości SLES/SLS.
Po odkręceniu nakrętki wyczuwalny jest dość wyrazisty, choć nie nachalny zapach. Przypomina mi nutę ziół choć też nie do końca. Zapach osobiście - średni.
Kolor szamponu bezbarwny - konsystencja gęściejsza, powiedziałabym oleista...
Szampon po nałożeniu na wilgotne włosy praktycznie w ogóle nie chce się pienić - nie jest to przyjemne. Dzięki braku SLES/SLS szampon może być wyśmienity dla osób wrażliwych na te składniki - jak dla mnie niestety nie przypadł do gustu. 
Nie wiem jak sprawuje się ten szampon w pojedynkę, tzn. bez odżywki. Zaraz po jego użyciu nałożyłam odżywkę na włosy ponieważ bałam się, że później ich nie rozczeszę ( mam dość długie włosy).
Na szczęście włosy rozczesały się z powodzeniem iii ? Po pięciu użyciach wyglądają prawie tak samo.... 
Fakt, włosy po umyciu nie puszą się i nie elektryzują. Są sypkie i nie przetłuszczają się zbyt szybko. 
Z wydajnością nie jest za wesoło - muszę go trochę wylać aby choć trochę "zapienił" się na moich włosach... 

Skład: 

Objętość: 100ml
Cena: 12,00 zł do kupienia TU

Chcecie obejrzeć więcej produktów firmy? Zapraszam do sklepu: TU bądź na Funpage firmy na FB TUTAJ.

Używałyście tego szamponu? Jak Waszym zdaniem się sprawdził? 



Buźka! ;*

19 komentarzy:

  1. ja lubię jak szampon dobrze się pieni, tego pewnie wylałabym jednorazowo pół butelki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie - mycie powinno być przyjemnością. Choć sama nazwa wskazuje, że z pienieniem się będzie ciężko...

      Usuń
  2. Ja wybrałam inne kosmetyki do testów z BingoSpa :)

    Zapraszam do wzajemnego obserwowania ;)
    Oraz na WAKACYJNE ROZDANIE na www.aneczka84.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z chęcią poczytam u Ciebie jak sprawdzają się kosmetyki ;)

      Usuń
  3. Nie miałam nigdy tego szamponu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli odpowiada Ci mała ilość piany - wypróbuj.

      Usuń
  4. To normalne, że tego typu produkty nie chcą się pienić właśnie dlatego, że nie zawierają SLS i chociaż fajnie, że taki szampon ma naturalny skład to jednak ten barak piany potrafi zdenerwować. Też tak miałam i ciągle mi się zdawało, że włosy są nieodpowiednio umyte :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, tak wiem... Wybierając ten produkt wiedziałam, że nie będzie zbyt przyjemnie. Choć przyznam, że dla osób z wrażliwą skórą głowy i włosami ten produkt sprawdzi się idealnie. :)

      Usuń
  5. Nie miałam okazji używać tego szamponu, ale kilka produktów z Bingospa jest moimi ulubieńcami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj tak :D Ja też mam swojego ulubieńca - recenzja niebawem ;)

      Usuń
  6. zaciekawiłaś mnie tym szamponem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie wypróbuj - jeśli nie zniechęca Cię brak piany na głowie ;)

      Usuń
  7. Te naturalne szampony to trochę droga impreza z powodu tego chociażby że się nie pienią. Mam nadzieję, że dają chociaż dobre efekty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No fakt, drogo bo buteleczka szybko sięga dna...

      Usuń
  8. jeszcze nie miałam ich kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaa to w takim razie polecam coś zakupić, np. masło do ciała :D

      Usuń
  9. nie kusi mnie, wolę szampony garniera które u mnie się sprawdzają doskonale :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, że się nie pienił.

    OdpowiedzUsuń

Miło, że chcesz zostawić jakiś ślad po sobie. ;) Dziękuję za każdy komentarz.