29 lipca

Ultradelikatny krem do depilacji od Eveline Cosmetics

Hej! :)



    Ciągnąc dalej dalej temat kosmetyków od Eveline, przedstawiam Wam dziś: 


Ultradelikatny krem do depilacji 9w1 od Eveline Cosmetics  


PRODUCENT:

"
OPÓŹNIA ODRASTANIE WŁOSKÓW
WYCIĄG Z ALOESU
KOENZYMY Q10+R
PROTEINY JEDWABIU
Dla skóry bardzo wrażliwej
FORMUŁA OPÓŹNIAJĄCA ODRASTANIE WŁOSKÓW
Wyjątkowo delikatny krem przeznaczony do ekspresowej depilacji z formułą opóźniającą odrastanie włosków.
1. Skutecznie usuwa zbędne owłosienie.
2. Jest wyjątkowo delikatny dla skóry.
3. Proteiny jedwabiu nawilżają oraz poprawiają wygląd i kondycję skóry.
4. Larrea Divaricata opóźnia odrastanie włosków.
5. Aloes koi i łagodzi podrażnienia."

MOJA OPINIA:
 125ml kremu znajduje się w kartoniku, na którym widnieją wszystkie przydatne informacje, m.in. składniki, sposób użycia, środki ostrożności o których opowiada producent. 
Swoją drogą muszę przyznać, że nigdy nie używałam tego typu produktów. Do tej pory byłam wierna tylko i wyłącznie maszynce do golenia. Piszę o tym ponieważ patrząc na zalecenia producenta na kartoniku o tym jakie środki ostrożności muszę zastosować przy aplikacji produktu - zniechęcają mnie do stosowania. Zazwyczaj mam mało czasu na pielęgnację, sposób depilacji maszynką jest dla mnie szybkim sposobem na pozbycie się włosków... Nie muszę się przejmować, używaniem dezodorantów zaraz po zabiegu - tu w przypadku użycia kremu do depilacji nie mogę używać ich przez 24 h - to nie dla mnie, użycie dezodorantu po ogoleniu pach jest dla mnie niezbędne przede wszystkim w upałach towarzyszących nam ostatnio codziennie...
Ciągnąc dalej temat opakowania produktu... Otwierając kartonik widzimy w środku tubkę z kremem do depilacji i szpatułkę do rozprowadzania kremu i ściągania włosków.

Tubka z aplikacjami identycznymi jak na kartoniku. Zakręcana nakrętką. Szpatułka plastikowa, biała - solidna, na rączce wyżłobiony napis "Eveline Cosmetics".  
Tuba zabezpieczona aluminiową folią, która zapobiega przed wydostaniem się produktu jak również mamy pewność, że nikt tego wcześniej nie używał. 

Po zerwaniu folii zabezpieczającej, z tubki wyciskamy biały, dość gęsty lecz lekki krem, który rozsmarowujemy szpatułką po ciele w miejscu, w którym chcemy pozbyć się owłosienia.

 Krem ma dość mocny zapach - niezbyt przyjemny. Z tego co mi wiadomo, produkty tego typu pachną podobnie - ja nie mam porównania ponieważ tak jak pisałam wcześniej jest to pierwszy produkt tego typu, który używam. 
Krem nakłada się z łatwością, szpatułka jest wygodna i dość sprawnie wychodzi mi równomierna aplikacja na skórze. 
Krem trzymałam na swoich nogach ok. 8 minut ( mam twarde włoski), po tym czasie ściągałam krem szpatułką. Z łatwością włoski zostawały na szpatułce - myślę, że to fajna alternatywa do maszynki - bezbolesne usuwanie włosów jest na prawdę fajne ( często przy użyciu maszynki zdarzają mi się zacięcia). Myślę, że dla osób, które mają dużo wolnego czasu jest to świetny sposób na piękną, gładką skórę - ja niestety mam go mało, dlatego też będę wierna maszynce do golenia...
Skóra po aplikacji, wygląda na prawdę przyzwoicie. Co ważne nie zauważyłam podrażnienia skóry czy uczulenia. Produkt nie wysusza skóry - co jest również dla mnie ogromnym plusem. 
Pierwsze włoski stały się widoczne po ok. 3 dniach - jak dla mnie bomba(!) - mam bujne owłosienie, które rośnie baaardzo szybko. 
Dla zainteresowanych podaje również skład kosmetyku:


******Fakt iż dostałam ten produkt za darmo nie wpłynęło to na moją ocenę*******

 
 Używacie tego typu produktów? Ja myślę, że raz na jakiś czas z tego skorzystam, choć wiem, że maszynce do golenia będę nadal wierna. 


Buźka:*

6 komentarzy:

Miło, że chcesz zostawić jakiś ślad po sobie. ;) Dziękuję za każdy komentarz.