Idąc dalej kolorówką, dziś czas na mascarę firmy Ados, którą otrzymałam do testów od drogerii internetowej uholki.pl.
Ados Cosmetics - Tusz do rzęs; podkręcenie i objętość
PRODUCENT:
"Fantastyczna maskara, która pięknie
podkręca rzęsy zwiększjąc jednocześnie ich objętość. Dzięki prowitaminie
B5 maskara pielęgnuje rzęsy, odżywia je i wzmacnia ich strukturę. Rzęsy
odzyskują elstyczność i piękny połysk. Gruba, klasyczna szczoteczka
idealnie rozczesuje rzęsy, nie skleja ich i pokrywa tuszem od nasady aż
po same końce.
Maskara jest dostępna w kolorze glębokiej czerni."
Maskara jest dostępna w kolorze glębokiej czerni."
MOJA OPINIA:
12ml produktu znajduje się w czarnym, plastikowym opakowaniu przyozdobionym różowymi napisami.
Szczoteczka prosta, ma liczne włosia - tak nie jest sylikonowa ( a szkoda - bo takie od ostatniego roku uwielbiam!) a co za tym idzie, dość gęsta.
Dzięki szczoteczce i odpowiedniej gęstości tusz rozprowadza się po rzęsach z powodzeniem. Jak dokładniej wyglądają pomalowane rzęsy zapraszam do oglądnięcia zdjęć poniżej:
Spektakularnych efektów się po nim nie spodziewałam i nie myliłam się. Kto czyta bloga ten wie, który tusz jest moim ulubieńcem i póki co, nie znalazłam nic lepszego. Choć jeśli brać pod uwagę cenę tej mascary czyli ok 9zł - produkt wart jest swojej ceny.
Rzęsy długie mam za sprawą odżywki o której już niedługo się wypowiem. Jeśli chodzi o pogrubienie to takowe występuje ale baaardzo delikatne. Podkręcenie lekko widoczne choć osobiście zadowalające. ;)
Jeśli chodzi o trwałość to spokojnie, bez obsypywania możemy go "nosić" ok. 8h. ;)
Objętość: 12ml
Cena: 9,10 do kupienia TUTAJ
Używałyście? Jak u Was się sprawdza?
Buźka ;)