I kolejny produkt Eveline Cosmetics jaki otrzymałam od portalu udziewczyn.pl do testów.
Matujący krem BB 8w1 od Eveline Cosmetics
PRODUCENT:
"Matujący krem BB 8 w 1 to innowacyjny produkt przeznaczony do codziennej pielęgnacji cery mieszanej i tłustej.
Ultralekka, beztłuszczowa formuła z FAST MATT COMPLEX™ idealnie wtapia się w cerę, nie zatyka porów, pozwala skórze oddychać. Krem łatwo i równomiernie rozprowadza się na skórze, zapewniając jej natychmiastowy efekt FAST MATT BABY FACE™ - perfekcyjnie matowej, doskonale wygładzonej skóry i długotrwale zapobiega błyszczeniu się. Odżywcza formuła z bioHYALURON COMPLEX™, koktajlem witamin (A, E, F) i proteinami jedwabiu intensywnie i długotrwale nawilża, rozświetla i wygładza cerę. Pigmenty mineralne wyrównują koloryt skóry, maskują niedoskonałości i przebarwienia. Kolagen zapewnia skórze jędrność, gładkość i elastyczność. Faktor SPF 15 doskonale chroni skórę przed promieniowaniem UVA/UVB i wolnymi rodnikami.
Krem niweluje oznaki zmęczenia oraz chroni przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych. Po zastosowaniu kremu skóra wygląda na wypoczętą i promienną, a cera zyskuje aksamitnie matowy wygląd, gładkość i ujednolicony koloryt.
Błyskawiczny efekt 8 w 1:
- długotrwale i skutecznie matuje
- zmniejsza widoczność porów
- wyrównuje koloryt cery
- pokrywa zaczerwienienia i niedoskonałości
- intensywnie nawilża 24h
- wygładza i rozświetla
- redukuje oznaki zmęczenia
- SPF 15 chroni przed UVA/UVB (deklarowaną ochronę UV osiaga się przy zastosowaniu 2 mg/1 cm2 skóry, tj. minimum 1 ml na samą twarz lub ok. 1,5 ml na twarz i szyję).
Produkt występuje w dwóch odcieniach: dla cery jasnej i śniadej.
Skrót `BB` w nazwie swojego kremu Eveline wywodzi od `Blemish Base`, nie od `Blemish Balm Cream`, więc nie jest to typowy "azjatycki" BB Cream"
Ultralekka, beztłuszczowa formuła z FAST MATT COMPLEX™ idealnie wtapia się w cerę, nie zatyka porów, pozwala skórze oddychać. Krem łatwo i równomiernie rozprowadza się na skórze, zapewniając jej natychmiastowy efekt FAST MATT BABY FACE™ - perfekcyjnie matowej, doskonale wygładzonej skóry i długotrwale zapobiega błyszczeniu się. Odżywcza formuła z bioHYALURON COMPLEX™, koktajlem witamin (A, E, F) i proteinami jedwabiu intensywnie i długotrwale nawilża, rozświetla i wygładza cerę. Pigmenty mineralne wyrównują koloryt skóry, maskują niedoskonałości i przebarwienia. Kolagen zapewnia skórze jędrność, gładkość i elastyczność. Faktor SPF 15 doskonale chroni skórę przed promieniowaniem UVA/UVB i wolnymi rodnikami.
Krem niweluje oznaki zmęczenia oraz chroni przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych. Po zastosowaniu kremu skóra wygląda na wypoczętą i promienną, a cera zyskuje aksamitnie matowy wygląd, gładkość i ujednolicony koloryt.
Błyskawiczny efekt 8 w 1:
- długotrwale i skutecznie matuje
- zmniejsza widoczność porów
- wyrównuje koloryt cery
- pokrywa zaczerwienienia i niedoskonałości
- intensywnie nawilża 24h
- wygładza i rozświetla
- redukuje oznaki zmęczenia
- SPF 15 chroni przed UVA/UVB (deklarowaną ochronę UV osiaga się przy zastosowaniu 2 mg/1 cm2 skóry, tj. minimum 1 ml na samą twarz lub ok. 1,5 ml na twarz i szyję).
Produkt występuje w dwóch odcieniach: dla cery jasnej i śniadej.
Skrót `BB` w nazwie swojego kremu Eveline wywodzi od `Blemish Base`, nie od `Blemish Balm Cream`, więc nie jest to typowy "azjatycki" BB Cream"
MOJA OPINIA:
40ml kremu znajduje się w tubce, która zamknięta jest w kartoniku. Kartonik zabezpieczony naklejką - wiemy, że nikt go przed nami nie otwierał. Na kartoniku znajdują się wszystkie przydatne informacje od producenta.
Tubka wygodna, miękka i odkręcana. Zapach przyjemny - choć po aplikacji na skórze nie wyczuwalny. Krem BB ma fajną konsystencję nie za gęstą i nie lejącą - w sam raz. Z łatwością się go nakłada i rozsmarowuje na twarzy. Dobrze wtapia się w skórę. Nie wysycha bardzo szybko także można jeszcze zdążyć w ewentualnymi poprawkami. Na zdjęciach poniżej możecie zobaczyć, że nawet dobrze radzi sobie z małymi przebarwieniami - gorzej już z tymi większymi niedoskonałościami. Choć muszę przyznać, że dość dobrze wyrównuje koloryt skóry i jest ona gładka po użyciu.Produkt ten (jak widać na zdjęciach poniżej) nie matuje mi skóry! Świecę się niesamowicie - bez pudru ani rusz. Do tego odcień jaki otrzymałam do testów jest do cery jasnej - na pewno nie dla mnie na tę porę roku, choć przyznam, że myślałam, że będzie o wiele jaśniejszy... Dostępność w dwóch wariantach nie jest zadowalająca.
Z trwałością również nie jest "za kolorowo" - utrzymuje się ok. 4 godzin...
I na twarzy:
![]() |
Zdjęcie robione w dużym upale. Twarz bez BB kremu. |
![]() |
Zdjęcie robione w dużym upale. Twarz po aplikacji BB kremu. |
Skład:
Objętość: 40ml
Cena: 15zł
Używacie? Czy Wy również tak bardzo się po nim świecicie? Ja na pewno nie sięgnę ponownie po ten produkt, a Wy?
Używacie? Czy Wy również tak bardzo się po nim świecicie? Ja na pewno nie sięgnę ponownie po ten produkt, a Wy?
Buźka! :*
kremy bb zawiodły mnie na całej linii. jeszcze nie znalazłam takiego, który by mnie zadowolił :/
OdpowiedzUsuńNo wiele kremów BB pozostawia dużo do życzenia...
Usuńniestety nawet bb do cery jasnej jest dla mnie za ciemny , no i konsystencja mi nie odpowiadała, dlatego pozostaje przy bb z skin 79
OdpowiedzUsuńOstatnio głośno o tych kremach BB, pewnie dlatego, że mamy takie upalne lato i podkłady są teraz troszkę za ciężkie :) Ja niestety muszę się z nimi męczyć, ponieważ moja tłusta cera śweci się po BB już po kilkunastu minutach, a do tego nie zakrywają tego co trzeba ;)
OdpowiedzUsuńGłośno, głośno... swoją drogą wole BB na lato niż podkład. Wypróbuj może te matujące bibułki z Wibo - ja mam i sobie chwalę. :)
Usuńtego nie miałam, ale efefkt by mnie zadowolił :D
OdpowiedzUsuńJeśli tak to warto wypróbować ;)
Usuńa ja chce nabyć jakiś BB ale się nie moge zdecydować
OdpowiedzUsuńEfekt fajny i cena przystępna mój ulubiony BB z Nivea jest fajny matuje ale cena.. -_-
OdpowiedzUsuńA miałam zamiar go kupić.Sporo osób jednak na niego narzeka więc raczej zrezygnuję.
OdpowiedzUsuńjakoś te kremy BB do mnie nie przemawiaja...
OdpowiedzUsuńZ tym kremem jestem na NIE. Dla mnie najlepszym na razie okazał się krem tonujący ZIaja Nuno - -ładnie matuje i kryje przy czym wygląda naturalnie ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem z niego zadowolona, ale to prawda, mogłoby byc więcej odcieni. Ja mam za jasny :/
OdpowiedzUsuńJa również trafiłam na bardzo jasny...
Usuńoj a miałam na niego ochotę;/ ale może to zależy od typu cery...zobaczę może wypróbuje ... jeszcze pomyśle:)
OdpowiedzUsuńale to świecenie faktycznie do kitu;/
Zobacz, może u Ciebie się lepiej sprawdzi. :)
UsuńA takie dobre opinie o nim słyszałam. Jak tak się świeci to ja dziękuje i nie kupię.
OdpowiedzUsuń