31 sierpnia

Lipcowo - sierpniowe dno czyli moje zużycia ;)

Cześć.

   Trochę mnie tu nie było a wszystko to za sprawą głównie, mojej małej - miała zapalenie gardła i potrzebowała "trochę więcej" uwagi.  Planuję również powrócić do pracy i szkoły - musiałam poświęcić trochę czasu aby to wszystko po ogarniać. :)

  Dziś przychodzę do Was z denkiem lipcowym i sierpniowym, nie jest tego dużo aczkolwiek coś się nazbierało. :)


10 produktów sięgnęło dna a więc:

1. Luksusowy balsam od Eveline Cosmetics opisywałam dokładnie TU.
  - Jest to zdecydowanie mój ulubieniec tego lata. Kocham ten balsam za opakowanie, konsystencję i działanie.
 Kolejne opakowanie już jest w moim posiadaniu! 

2. Balsam do ciała Pink Chiffon od Bath &Body Works
  - Wygodne, 88ml opakowanie na "wcisk" mieści w sobie cudownie pachnący balsam do ciała, który przyzwoicie nawilża skórę. 
 Z chęcią zakupię ponownie lecz inny wariant zapachowy. 

3. Balsam do ciała dla dzieci od Skarb Matki
 - Fajne, szerokie opakowanie, pozwala na całkowite zużycie. Cudowny zapach pomarańczowo - czekoladowy sprawia, że maleństwo po wysmarowaniu chce się "schrupać". ;)
Dość wydajny, fajnie rozprowadza się po skórze a co najważniejsze nie uczula ciała mojej małej. 
 Myślę, że spokojnie za jakiś czas wrócimy do niego choćby ze względu na cudowny zapach i hipoalergiczność.

4. SOS profesjonalny peeling i maska do stóp od Eveline Cosmetcs
 - Recenzję możecie przeczytać TU.  Ze względu na ilość peelingu w saszetce trochę zniechęca mnie do kupna...
Czy zakupię? Może kiedyś.... 

5. Mleczko pod prysznic z olejem sezamowym od Luksja
 - Muszę przyznać, że jest to bardzo dobry produkt. W wygodnym opakowaniu zamykanym na klik znajduje się 250 ml mleczka, które jak najbardziej spełnia swoje zadanie. Kremowa konsystencja, ładny zapach i wydajność to jego atuty. Elegancko radzi sobie z nawilżeniem mojego ciała - to pewnie za sprawą zawartych w nim składników balsamu do ciała. Skóra po użyciu jest gładka, nawilżona i pięknie pachnąca!
Zakupię ponownie na pewno, z tym, że chcę wypróbować 3 inne warianty z tej serii.


6. Płatki kosmetyczne Cleanic
 - Delikatne i "nie rozchodzące się" płatki kosmetyczne. Idealne do zmywania makijażu. 
 Już zakupiłam kolejne opakowanie ;)

7.  Płyn micelarny; demakijaż oczu od Corine de Frame
 - Kocham! Kocham! Kocham! Pierwsze o czym muszę wspomnieć to 97% naturalnych składników. Następnym plusem jest jego zapach - mogłabym wąchać i wąchać, taki demakijaż to czysta przyjemność. Dobrze radzi sobie ze zmywaniem tuszu, cieni i podkładu. Niema mowy o szczypaniu czy podrażnieniu oczu, szczerze polecam!!
Ze względu na to, że mam jeszcze kilka micelków do przetestowania z zakupem trochę poczekam ale na pewno do niego wrócę!

8.  Antiperspirant, Sexi od Rexona
 - To mój ulubieniec już od dłuższego czasu i namiętnie do niego wracam. Dobrze chroni mnie przed przykrym zapachem i bardzo ładnie pachnie.
 Tym razem porwałam się na fioletowy odpowiednik Rexony, zobaczymy jak się sprawdzi. ;)

  




9. Korektor do brwi od Eveline Cosmetics
 - Hmm myślę, że się polubiłam z tym produktem. Odpowiednia szczoteczka, która po pierwsze rozczesuje nasze włoski jak również "nakłada" odpowiednią ilość specyfiku na nasze brwi. Dostępny jest w dwóch wariantach kolorystycznych - brąz i czerń. Mój wybór padł na ten drugi - myślę, że brwi muśnięte tym korektorem wyglądają schludnie i "na miejscu".  Dodatkowo produkt jak dla mnie mega wydajny! 
 Zagości pewnie nie raz. ;)

10. Tusz The Rocker Volum Express od Maybelline
  - Opisywałam TU.   Jak dla mnie to nr jeden - jestem zadowolona z efektów jakie daje ta maskara. Moje rzęsy są długie i nie ma mowy o efekcie pajęczych nóżek. ;)
 Już zakupiona jest nowa. Przy okazji - 20% w Rossmanie. ;) 

I to byłoby na tyle, jestem zadowolona z tych zużyć i na pewno będę do nich wracać. 
Używałyście? Macie podobną opinię co do tych produktów? Piszcie :* 

Ps.
Wszystkiego najlepszego moje drogie z okazji Dnia Blogera. I miłej sobotki życzę - to już ostatnia w te wakacje... ;) 

Buźka ;*   



24 sierpnia

Mała zmiana - kilka słów o Efoxcity

Cześć. 

  Dziś chwila odpoczynku od kosmetyków. Chciałabym przedstawić Wam sklep, który w swoim asortymencie ma dużo ciekawych produktów. Jest to sklep w którym możemy znaleźć ubrania dla nas jak również dla naszych mężczyzn. 

A mowa o : Efoxcity.

W sklepie można spotkać wiele promocji. Np. bierzemy ślub i szukamy sukni.

Cena tej sukni (osobiście baaardzo mi się podoba) to 688,00$ przeceniona została na 168,67$! Moim zdaniem to konkretna przecena. Jak się domyślacie, została błyskawicznie sprzedana. Osobiście wybrałabym taką suknię przed ołtarz. ;)

Tak więc sklep oferuje nam wspaniałe przeceny, ponadto możemy znaleźć tam ubrania dla nas jak również dla naszych mężczyzn. Do każdego stroju możemy dobrać sobie dodatki w postaci naszyjnika czy kolczyków - to wszystko w jednym miejscu. 
Osobiście jeszcze nie zamawiałam nic także co do długości i jakości realizacji zamówienia ciężko mi jest coś powiedzieć. 

Pod tym linkiem możecie znaleźć niedrogie suknie wieczorowe, które na prawdę są urocze i po przecenie rozchodzą się jak "ciepłe bułeczki".
Inne tanie ( w stosunku do jakości materiału i fasonu) sukienki pod tym linkiem, możemy poczuć się jak gwiazdy Hollywoodu - piękne, z dobrego materiału - do wyboru różne kolory - także każdy znajdzie coś dla siebie. 
I nie zapominając o naszych mężczyznach znajduje się tam również hurtownia odzieży męskiej. Możemy dostać na prawdę fajne swetry, spodnie bądź koszule dla mężczyzn i to w atrakcyjnych cenach.

Myślę, że warto tam zaglądnąć. Tym bardziej, że możemy dorwać na prawdę jakiś fajny a przede wszystkim oryginalny ciuszek, którego nie zobaczymy na ulicy naszego miasta. :) 



Widziałyście? Może już robiłyście tam zakupy? Jak z przesyłką ?? :) 


Buźka;*

23 sierpnia

Kąpiel rodem z Egiptu czyli Mleko Kleopatry do kąpieli

Cześć.  ;)

   Dziś o baaardzo przyjemnych chwilach i odpoczynku na jakie zasługuje każda z nas.

Dzięki uprzejmości sklepu internetowego Pasaż Kosmetyczny mam przyjemność przetestować produkt, którego producentem jest Biokosma.
   Produkty tej firmy zawierają tylko naturalne systemy konserwujące. Wykorzystywane są wyłącznie oleje roślinne, wosk i ekstrakty. Nie zawierają surowców pochodzenia zwierzęcego oraz surowców z organizmów zmodyfikowanych genetycznie (GMO). Nie są testowanie zarówno przy produkcji jak i przy rozwoju produktów na zwierzętach. Naturalna równowaga skóry zostaje zachowana. Nie zawierają żadnych syntetycznych barwników, środków konserwujących. Firma ta szczyci się wyłącznie kosmetykami z naturalnymi składnikami jak również barwnikami.

A więc do rzeczy...

Bagno - Mleko Kleopatry do kąpieli


PRODUCENT:

 "Odpręż się na moment i zanurz w świecie królowej Kleopatry... Prawdziwe szwajcarskie mleko alpejskie i ekstrakt z jęczmienia pielęgnują skórę, a kwiatowy zapach relaksuje umysł i ciało. 



Sposób użycia:

Do wanny z letnią wodą wsypać 1-2 stołowych łyżek. Kąpać się przez 10 do 15 minut.
 
MOJA OPINIA:


Dość schludny kartonik z skromną aplikacją chowa w sobie okrągłe, plastikowe opakowanie, które chowa w sobie 150g mleka w proszku. Na kartoniku podane są informacje od producenta w języku niemieckim oraz angielskim o sposobie użycia, składzie oraz ogólne o produkcie. Opakowanie zakręcane, pod zakrętką zabezpieczone dodatkowym, plastikowym wieczkiem, które to zabezpiecza przed wydobyciem się proszku na zewnątrz.

Po dostaniu się wreszcie do środka, naszym oczom ukazuje się proszek - owe mleczko o żółtawo - piaskowej barwie. Jego zapach jest wyrazisty, dość mocny - może się zdecydowanie podobać lub nie. Osobiście przypadł mi do gustu choć tylko w mniejszej ilości w wannie.


Po wsypaniu mleczka (2 łyżeczki stołowe) pod strumień wody tworzy się mała,delikatna i puszysta pianka, która znika po paru minutach. Zapach mleczka towarzyszy nam przez całą długość kąpieli dlatego tak ważne jest by nie przesadzić z ilością mleczka - bo możne nam się zrobić nie dobrze od zapachu. ;)
Faktycznie, już w trakcie kąpieli wyczuwam, że moje ciało jest miękkie - delikatniejsze w dotyku. Do tego czuję się odprężona dzięki zapachowi, który towarzyszy kąpieli. 
Sądzę, że cena jest wysoka i nie na każdą kieszeń - to jest minus tego produktu. Chciałabym również wspomnieć o składzie kosmetyku, który jest dość ciekawy. (np. bardzo wysoko masło Shea, alkohol na samym końcu)

Skład:

Objętość: 150g
Cena: 56,90zł do kupienia TU.

Używacie mleka do kąpieli ? Co sądzicie o cenie i składzie tego produktu? A może używałyście już ? 


Buźka;*

21 sierpnia

Konkurs z BANDI !!!

Witam kochane,

  mam dla Was ciekawa informację. Sklep BANDI z okazji swoich 5 urodzin rozdaje maseczki do każdego zamówienia. 

KLIKNIJ, ZAJRZYJ - WYSTARCZY, ŻE WEJDZIESZ W BANER PO PRAWEJ STRONIE ( na pasku bocznym) ----->

SKLEP:

"Informacja o urodzinach sklepu i maseczce:
Sklep bandi.pl obchodzi 5 urodziny! Z tej okazji postanowiliśmy podarować swoim klientom wyjątkowy prezent – maseczkę urodzinową o silnych właściwościach nawilżających. Maseczka będzie dodawana do zamówień złożonych w sklepie (niezależnie od ich wartości) w dniach 23-25 sierpnia 2013r.
Dlaczego maseczka jest taka wyjątkowa?

- wyprodukowana w limitowanej liczbie egzemplarzy 555szt.
- niedostępna w regularnej sprzedaży
- można otrzymać ją tylko w dniach 23-25 sierpnia 2013r.
- dogłębnie i długotrwale nawilża
- łagodzi podrażnienia i regeneruje skórę
- ma delikatny i świeży zapach
- cechuje się doskonałą rozsmarowywalnością
- jest wygodna w stosowaniu, można ją pozostawić na noc
- może być stosowana na wrażliwe okolice wokół oczu
- nie działa komedogennie, jest odpowiednia również dla skóry mieszanej
- idealnie sprawdza się w pielęgnacji skóry przesuszonej opalaniem

Maseczka zawiera najważniejsze składniki nawilżające
(mukopolisacharydy, kwas hialuronowy, ogórecznik lekarski, ekstrakt z korzenia lukrecji, d-panthenol, alantoina, masło shea)."
 
 
POLECAM ZAZNAJOMIĆ SIĘ Z ASORTYMENTEM SKLEPU.
 
 
Pozdrawiam ;* 

18 sierpnia

Waniliowa rozkosz, czyli Testuję: Waniliowe masło do ciała od Bingo Spa

Hejka ;)

    Dziś chciałabym opowiedzieć Wam o moich wrażeniach po przetestowaniu kosmetyku, który otrzymałam do testowania od Bingo Spa.



Na pierwszy rzut idzie:


Waniliowe masło do ciała od Bingo Spa


PRODUCENT:

"Aksamitne Cocoa Body Butter Vanilla BingoSpa do ciała o kusi zapachem wanilii. 

Niezwykłe bogactwo odżywczych substancji, witamin i antyutleniaczy zawartych podstawowym składniku którym jest masło kakaowe -  sprawia, że skóra jest intensywnie odżywiona, nawilżona i zrelaksowana.

Masło kakaowe jest biozgodne ze skórą, co oznacza, że jest w pełni tolerowane przez naszą skórę i nie powoduje uczuleń.  Wszystkie składniki odżywcze są błyskawicznie wchłaniane.  

Cocoa Body Butter Vanilla BingoSpa pieści ciało aksamitną konsystencją, koi zmysły ciepłymi nutami kuszącej wanilii. Regeneruje, dogłębnie odżywia i delikatnie natłuszcza. Chroni skórę przed utratą wilgoci, natychmiast likwiduje uczucie ściągnięcia i przesuszenia. Skóra staje się miękka, nawilżone i pełna zmysłowego blasku."

MOJA OPINIA:


Waniliowe masełko schowane jest w plastikowym, przeźroczystym i dość miękkim "słoiczku". Zamykany plastikową nakrętką w czarnym kolorze. Uwielbiam takie opakowania - z łatwością wydobywa się produkt i zużywa go do samego końca. W opakowaniu znajduje się 250g produktu. Na opakowaniu widnieją informacje takie jak: skład, data ważności, sposób użycia.
Po odkręceniu, ze środka wydobywa się piękny( jak dla mnie uwielbiającej wanilię, cudowny) zapach

Konsystencja masełka gęsta lecz z łatwością rozsmarowuje się na ciele. 

Kosmetyk bardzo szybko się wchłania, nie pozostawiając na sobie tłustej, lepiącej się warstwy. Zapach utrzymuje się na ciele na prawdę długo - do ok 12 h. Jeśli odpowiada nam zapach kosmetyku - możemy się nim cieszyć przez dłuższy czas.
Producent zapewnia nas o nawilżeniu, które jak najbardziej występuje po aplikacji. Skóra staje się delikatniejsza, miękka w dotyku i widocznie zdrowsza. Produkt idealnie sprawdza się również na podrażnionej skórze np. od depilacji - koi ją i regeneruje

Produkt stosunkowo wydajny, już odrobina kosmetyku z łatwością rozsmarowuje się na dość dużym kawałku ciała...
Przyznam się szczerze, że pierwszy raz mam do czynienia z produktem od Bingo Spa. Jestem pozytywnie zaskoczona zapachem, konsystencją i działaniem i z pewnością sięgnę po kolejny produkt tej firmy. :)

Skład: 

Dostępne smaki/zapachy masełek firmy to:

- brzoskwiniowe,
- mandarynkowe,
- migdałowe,
- waniliowe,
- melonowe.

Objętość: 250g
Cena: 24,00 zł

Dziękuję Bingo Spa za możliwość poznania tego kosmetyku. Chciałabym zaznaczyć również, że fakt otrzymania produktu za darmo nie wpłynął na moją ocenę.

Używałyście? Czy macie podobne zdanie?? 


Buźka! ;*

17 sierpnia

Szampon bez SLES/SLS z kolagenem od BingoSpa - Hit czy Kit ?

Witam,

   dziś kolejny produkt jaki otrzymałam w ramach współpracy blogowej od Bingo Spa.






Mowa o:                    
Szampon bez SLES/SLS z kolagenem.


PRODUCENT:

 "SLS i SLES to skrót nazw dwóch detergentów, powszechnie stosowanych w kosmetyce. Odpowiednio jest to: laurylosiarczan sodu oraz etoksylowany laurylosiarczan sodu. Sa to składniki stosowane od kilkudziesieciu lat. Wbrew pogłoskom, mitom i zwykłym przekłamaniom, stosowanie SLS i SLES w kosmetykach nigdy nie budziło wątpliwości organizacji nadzorujących bezpieczeństwo kosmetyków. 
Niemniej, niektóre osoby z wrażliwą skórą głowy lub posiadające delikatne włosy, mogą czuć dyskomfort po zastosowaniu szamponów z tradycyjnymi detergentami. Szampon bez SLES/SLS z kolagenem BingoSpa jest w takiej sytuacji optymalnym rozwiązaniem.

Kolagen - biopolimer o wysokim powinowactwie do białek tworzących ludzkie włosy - intensywnie odżywia i nawilża zniszczone i osłabione włosy, odbudowuje ich strukturę. Powoduje, że włosy są przyjemne i miękkie w dotyku. Dzięki silnym właściwościom błonotwórczym, kolagen tworzy na powierzchni włosów cienki film ochronny zwiększający zatrzymanie wilgoci i chroniący włosy przed wnikaniem szkodliwych substancji z zewnątrz.

Sposób użycia: dozę szamponu starannie rozprowadzić na mokrych włosach, masować i dokładnie spłukać. Czynność powtórzyć. W celu uzyskania optymalnego rezultatu nałożyć maskę do włosów."

MOJA OPINIA:



 100ml szamponu zamknięte jest w plastikowym, przeźroczystym opakowaniu. Pojemnik zakręcany, etykieta naklejona na buteleczkę skromna - widnieją na niej informacje o składzie, sposobie użycia no i wreszcie napis informujący nas o braku zawartości SLES/SLS.
Po odkręceniu nakrętki wyczuwalny jest dość wyrazisty, choć nie nachalny zapach. Przypomina mi nutę ziół choć też nie do końca. Zapach osobiście - średni.
Kolor szamponu bezbarwny - konsystencja gęściejsza, powiedziałabym oleista...
Szampon po nałożeniu na wilgotne włosy praktycznie w ogóle nie chce się pienić - nie jest to przyjemne. Dzięki braku SLES/SLS szampon może być wyśmienity dla osób wrażliwych na te składniki - jak dla mnie niestety nie przypadł do gustu. 
Nie wiem jak sprawuje się ten szampon w pojedynkę, tzn. bez odżywki. Zaraz po jego użyciu nałożyłam odżywkę na włosy ponieważ bałam się, że później ich nie rozczeszę ( mam dość długie włosy).
Na szczęście włosy rozczesały się z powodzeniem iii ? Po pięciu użyciach wyglądają prawie tak samo.... 
Fakt, włosy po umyciu nie puszą się i nie elektryzują. Są sypkie i nie przetłuszczają się zbyt szybko. 
Z wydajnością nie jest za wesoło - muszę go trochę wylać aby choć trochę "zapienił" się na moich włosach... 

Skład: 

Objętość: 100ml
Cena: 12,00 zł do kupienia TU

Chcecie obejrzeć więcej produktów firmy? Zapraszam do sklepu: TU bądź na Funpage firmy na FB TUTAJ.

Używałyście tego szamponu? Jak Waszym zdaniem się sprawdził? 



Buźka! ;*

15 sierpnia

Nowe współprace i zakupy czyli co wpadło w moje łapki w mijających tygodniach.

Cześć ;)

   Dziś luźniejszy post, będę się chwalić co nowego znalazło się w moim posiadaniu. Większość to kosmetyki z nowych współprac choć są też rzeczy ostatnio zakupione przeze mnie. ;)


1. Na samej górze zestaw pędzli do makijażu firmy Mery Macom.
  Kupiłam je TU w przecenie. Wcześniej kosztowały 109,00 zł a ja kupiłam je za 39,60. :D Jeszcze nie używałam - czekają na odpowiedni czas, używałyście??
2. Przesyłka od Pasaż Kosmetyczny. W skład wchodzą:
  • mleko do kąpieli
  • żel pod prysznic
3. Mydełko w kształcie baletek to przesyłka od Samplecity.
4. Przesyłka od Bingo Spa w skład wchodzą:
  • waniliowe masło do ciała
  • szampon z kolagenem bez SLES/SLS
5. Paczka od JM Spa & Wellness - przedłużająca współpracę. W skład wchodzą: 
  • mydełko
  • szampon GlissKur
  • sól do kąpieli
  • mleko do kąpieli
  • szampon Green Pharmacy
  • płyn do hig. intymnej - Ziaja
  • peeling do ciała - Marion


I to było by na tyle. O czym chciałybyście poczytać ??  

Buźka 

Ps. Przypominam o konkursie, więcej info TU.

14 sierpnia

Konkurs

Witam kochani. 

  Mam dla Was kolejną niespodziankę. Właśnie na moim funpagu ruszył konkurs w którym możecie wygrać wybraną przez Was koszulkę ze zdjęcia. 


Więcej info - KLIK

Zapraszam i pozdrawiam ;*

10 sierpnia

50 faktów o mnie. ;)

 Uwielbiam czytać u Was na blogach i zdecydowałam się również naskrobać coś o sobie. ;)


1. Mam na imię Katarzyna - imię wymyślił mój tatuś. :)

2. Mam 24 lata; niedawno skończyłam.... ahh to już 6 lat po upragnionej wcześniej przeze mnie 18stce :P

3. Mam starszego o 11 lat brata Cezarego, zawsze chciałam mieć siostrę lecz nie doczekałam się niestety :(

4.  Mam córcię, która właśnie kończy 11 miesięcy, ma na imię Natasza - imię wybierałam ja! :D



5. Nigdy nie miałam psa i kota. - Nie mój wybór, moi rodzice nie chcieli... 

6. W swoim życiu miałam ponad 10 chomików i kilka rybek ( w tym kilka Bojowników). 

7. Kiedy byłam małą dziewczynką opychałam się jajkami - Kinder Niespodzianka. Jadłam to tonami! Kupował mi je mój ukochany dziadziuś. :O

8. Kiedyś kiedy miałam ok. 7/8 lat byłam taką małą złośnicą, że chcąc najechać rowerem mojemu bratu na nogę - nie zauważyłam krawężnika co skutkowało tym, że kierownica uderzyła mnie w ząb - tak, tak - straciłam prawie całą górną jedynkę! :P

9.  Na rowerze i rolkach jeżdżę od niepamiętnych czasów - uwielbiam to!

10. W szkole zawsze byłam w drużynie reprezentacyjnej w zawodach kosza i siatki. ;)

11. Z podwórka zawsze przychodziłam brudniejsza do domu niż mój brat - łaziłam po drzewach, grałam w piłkę, huśtałam się na różnych, dziwnych rzeczach, budowałam ziemianki itd. itp. :/ :P

12.  Skończyłam liceum ogólnokształcące i wyjechałam popracować trochę do Holandi. ( to moja druga ojczyzna!)

13.  Uwielbiam Rotterdam i Amsterdam - i ludzi, którzy tam mieszkają :D ( No nie wszystkich wiadomo :P)

14. Jeździłam bez prawa jazdy ok 3 lata - po tym czasie stwierdziłam, że czas jednak prawko zrobić ponieważ policjant z mojego miasta uwziął się na mnie i jazda "bez" kosztowała mnie o wiele za dużo - zdałam za pierwszym razem. 

15. Klnę, krzyczę, ryczę na niedzielnych kierowców i niestety niektóre "BABY" za kierownicą.  

16. Jeżdżę Alfą Romeo 147. ;)

17. Moim marzeniem było kiedyś być kierowcą tira i jeździć po świecie... i przyznam, że nadal mogłabym to robić! :)

18. Palę... - brak komentarza, piję okazjonalnie. ;)

19. Nigdy nie jeździłam na nartach - w ogólne nigdy nie wyjeżdżałam nigdzie na zimę, brrrr.

20. Odwiedziłam takie kraje jak: Niemcy, Holandia, Ukraina, Dania, Szwecja i Norwegia. Niebawem planuję Szwajcarię i Portugalię. 

21. Nienawidzę czekać, lubię być słowna i wymagam tego od innych... 

22. W sumie to mówię to co myślę, choć zdarzają się sytuacje, które przemilczę. 

23.  Mieszkam w pięknym mieście - Świnoujście, kto był i widział plażę, wie o co chodzi. :D

24. Bloga zaczęłam prowadzić 8 miesięcy temu - i zamierzam Was jeszcze trochę pomęczyć. 

25. Obecnie nie pracuję, choć coś się już kroi na to, że " Mama wraca do pracy" .

26. Jestem samotną mamą, choć mam swoją bratnią duszyczkę z którą to obecnie mieszkam. 

27. Planuję za rok skończyć maturę (tzn. zaliczyć tylko matmę) i pójść na studia. 

28. Nie śpiewam publicznie choć tańczyć mi się zdarza - nie tylko po alkoholu! :) 

29. Języki jakie znam to angielski komunikatywny i niemiecki - podstawy. ;)

30. Mam dość dużą rodzinę, z którą licznie spotykamy się np. na święta Bożego Narodzenia.

31. Uwielbiam fotografię! Kocham robić zdjęcia mojej córci i rodzinie. ;)

32. Mam kolczyki w uszach, nosie i pępku iii styknie ;)

33. Myślę nad małym tatuażem z imieniem mojej córci. 

34. Kocham spać i nie pamiętam kiedy ostatni raz się wyspałam od 11 miesięcy ;)

35. Lubię horrory i zjawiska paranormalne. ;D

36. Kocham lato i ciepełko, zima jest piękna dla mnie tylko wtedy gdy jest biało i są święta! ;)

37. Nie lubię chodzić do dentysty... a jest ktoś na sali co lubi ?? :P 

38. Nie jem oliwek, szpinaku, sushi.

39. Kocham kurczaka, morską rybkę - usmażoną, ziemniaczki i w ogóle całą polską kuchnię.

40. Lubię również kuchnię włoską i chińską.

41. Marzy mi się wyjazd to Tajlandii i Nowego Jorku.

42. Moim żywiołem jest woda - kocham wodę!

43.  Kocham balsamy, kremiki i perfumy.

44.  Nie wychodzę z domu bez pomalowanych oczu - wystarczy tusz i kredka do oczu.

45.  Czasami zdarza mi się oglądać mecze piłki nożnej i boks.

46.  Mój ulubiony kanał w telewizji to TVN - Kuba Wojewódzki, Przepis na życie, Na wspólnej :P

47. Nie za bardzo wychodzi mi gotowanie i pieczenie choć nie znaczy to, że nie potrafię upichcić podstawowych potraw. :P

48. Nie jestem rasistką. Jestem "otwarta" na nowe znajomości.

49.  Moja córcia jest najważniejszą osoba w moim życiu a zaraz za nią moja mama. 

50. Uśmiecham się jak widzę, że ktoś dotarł do końca z czytaniem tego tagu. ;)

Jeśli ktoś dotarł do samego końca to super. Myślę, że jeszcze kilka punktów mogłabym dodać... ;)

Buźka;*

09 sierpnia

SOS Profesjonalny peeling i maska do stóp od Eveline Cosmetics

Witajcie ;)


   Dziś przyszedł czas na ostatni produkt od firmy Eveline Cosmetics jaki otrzymałam od portalu udziewczyn.pl.
Mam nadzieję, że chętnie czytałyście o tych wszystkich przedstawionych produktach - ja jestem mega zadowolona, że miałam przyjemność poznać tak dużą ilość produktów tej firmy. Jedne sprawdzały się lepiej inne gorzej no i znalazłam kilka swoich ulubieńców! ;) Na koniec przyszedł czas na:

SOS Profesjonalny peeling i maska do stóp od Eveline Cosmetics



PRODUCENT:

 "SOS PROFESJONALNY PEELING DO STÓP AKTYWNIE WYGŁADZAJĄCY
Ekstrakty z nagietka, szałwii i rumianku
Kompleks Duo Active Moist™ • Mikrogranulki

SOS PROFESJONALNA MASKA DO STÓP ODŻYWCZO-REGENERUJĄCA
Kompleks witamin (A, E, F)
Ekstrakt z rumianku
Olejek z kiełków pszenicy
SOS PROFESJONALNY PEELING AKTYWNIE WYGŁADZAJĄCY DO STÓP
Skutecznie usuwa zrogowaciały naskórek, pozostawia skórę gładką i przyjemną w dotyku."

MOJA OPINIA:

Zacznę od peelingu bo i od niego zaczęłam swoje SPA w domu...
Peeling znajduje się w saszetce, która opisana jest obficie przez producenta. 


Peeling bezbarwny- żel, pachnie świeżo - cytrusowo. Zbity, gęsty


Saszetka ledwo starcza na dwie stopy - trzeba ją umiejętnie podzielić aby jednej stópce przypadkiem nie zabrakło... :) Peeling posiada drobne drobinki - wydaje mi się, że na stópki powinny być troszkę większe. Wmasowywanie go przez kilka minut nie wchodzi w grę ponieważ już po minucie, no może półtorej staje się tępy i nadaje tylko do zmycia. 
Po tym czasie jednak moje stopy stały się widoczniej gładsze i pozbawione martwego naskórka.


Maseczka bardzo ładnie pachnie, jakby cytrusowo z nutką mięty. Jest gęsta, kremowa. 


Bez problemu wysmarujemy nią stopy  - wystarcza na obfite nałożenie. Grubą warstwę maseczki pozostawiłam na stopach - maseczka prawie cała wchłonęła się po 15 minutach. W miejscach gdzie było jej najwięcej niestety nie estetycznie się "zbryliła". Efekt nawilżonych stóp utrzymywał się do ok. 2 h - ciężko jest chodzić więc najlepiej jest ją nałożyć przed snem.
Moje stopy były widocznie nawilżone, miękkie i delikatne. Nie ma mowy o twardym, zgrubiałym naskórku.
Jak dla  mnie produkt nawet ok -warto czasami w niego zainwestować, cena jest atrakcyjna.

Cena: ok. 3,00zł

Dziękuję portalowi http://www.udziewczyn.pl/ za możliwość poznania tych produktów. Chciałabym dodać, że fakt iż dostałam te produkty za darmo nie wpłynął na moją ocenę. 

Używałyście? Lubicie produkty tego typu? 

Buźka! ;*

08 sierpnia

Serum intensywnie wyszczuplające + ujędrniające 4D od Eveline Cosmetics

Hej!

   Wiem, wiem znów produkt od firmy Eveline Cosmetics... mam nadzieję, że nie zanudzę Was tą firmą.
Kosmetyk ten otrzymałam od portalu udziewczyn.pl.


Serum intensywnie wyszczuplające + ujędrniające 4D od Eveline Cosmetics


PRODUCENT:

"Przełom w wyszczuplaniu i modelowaniu sylwetki. Efekty jak po treningu w fitness clubie!
Korzystając z najnowszych osiągnięć naukowych, eksperci z laboratorium Eveline Cosmetics opracowali innowacyjną zaawansowaną technologicznie formułę serum, które zapewnia wyspecjalizowaną pielęgnację ciała, przynosząc natychmiastowe rezultaty. wyszczuplenia i wymodelowania sylwetki. Serum aktywnie wspomaga spalanie tkanki tłuszczowej oraz niezwykle skutecznie redukuje cellulit. Zaawansowane składniki najnowszej generacji zawarte w serum, zostały specjalnie dobrane w celu efektywnego ujędrnienia i wyrzeźbienia ciała. Produkt skutecznie modeluje kształt sylwetki, pozwalając uzyskać spektakularny efekt wyszczuplający, jak po treningu w fitness clubie.
bioSlim-Fitness Complex - wykazuje silne działanie wyszczuplające i antycellulitowe, wzmacnia działanie pozostałych substancji modelujących.
Lipocell-Slim Complex i L - karnityna - intensywnie stymulują mikrokrążenie, dzięki czemu wspomagają redukcję cellulitu i tkanki tłuszczowej.
Kolagen i pro - elastyna poprawią gładkość, jędrność i elastyczność skóry.
"

MOJA OPINIA:

Na początku muszę wspomnieć, że na testy miałam niecałe dwa tygodnie także ciężko jest napisać mi coś obiektywnego na temat działania tego serum. Z doświadczenia wiem, że efektów spektakularnych nie mogę się spodziewać po tego typu produktach, ponieważ przetestowałam już nie jeden z nich. 

250 ml serum chowa się w plastikowej, miękkiej i nie przeźroczystej tubce zamykanej na klik. Na tubce znajdują się wszystkie istotne informacje od producenta.

Po otwarciu tubki wywąchamy przyjemny i świeży, cytrusowy zapach. Po wyciśnięciu serum na zewnątrz widzimy dość zbitą -gęstą, białawą maź. Muszę dodać, że kosmetyk wydajny - już odrobina z powodzeniem rozsmarowuje się na ciele choć rozsmarowanie jest trochę "trudne" ze względu na konsystencję. Produkt szybciutko się wchłania nie pozostawiając lepkiej i tłustej warstwy. Delikatne (!) jest również chłodzenie zaraz po aplikacji.



 No cóż po tak krótkim użytkowaniu kosmetyku mogę stwierdzić tylko to, że dobrze napina skórę i jest widocznie jędrniejsza. Dziewczyny, chyba nie ma co się oszukiwać, że kosmetyk ten w pojedynce doprowadzi do spektakularnych efektów na naszym ciele. Myślę, że w połączeniu z intensywnym ćwiczeniem oraz regularnym stosowaniem przez kilka miesięcy możemy odnaleźć kilka zbawiennych odmian naszego ciała. I tyle w temacie...

Skład:


Objętość: 250ml
Cena: 19,00zł

Któraś już stosowała? Może przez dłuższy czas i coś zauważyłyście? Dajcie znać. :)

Buźka! ;*

07 sierpnia

Matujący krem BB Blemish Blase 8w1 od Eveline Cosmetics

Hejka! ;)

I kolejny produkt Eveline Cosmetics jaki otrzymałam od portalu udziewczyn.pl do testów.


Matujący krem BB 8w1 od Eveline Cosmetics


PRODUCENT:

"Matujący krem BB 8 w 1 to innowacyjny produkt przeznaczony do codziennej pielęgnacji cery mieszanej i tłustej.
Ultralekka, beztłuszczowa formuła z FAST MATT COMPLEX™ idealnie wtapia się w cerę, nie zatyka porów, pozwala skórze oddychać. Krem łatwo i równomiernie rozprowadza się na skórze, zapewniając jej natychmiastowy efekt FAST MATT BABY FACE™ - perfekcyjnie matowej, doskonale wygładzonej skóry i długotrwale zapobiega błyszczeniu się. Odżywcza formuła z bioHYALURON COMPLEX™, koktajlem witamin (A, E, F) i proteinami jedwabiu intensywnie i długotrwale nawilża, rozświetla i wygładza cerę. Pigmenty mineralne wyrównują koloryt skóry, maskują niedoskonałości i przebarwienia. Kolagen zapewnia skórze jędrność, gładkość i elastyczność. Faktor SPF 15 doskonale chroni skórę przed promieniowaniem UVA/UVB i wolnymi rodnikami.
Krem niweluje oznaki zmęczenia oraz chroni przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych. Po zastosowaniu kremu skóra wygląda na wypoczętą i promienną, a cera zyskuje aksamitnie matowy wygląd, gładkość i ujednolicony koloryt.
Błyskawiczny efekt 8 w 1:
- długotrwale i skutecznie matuje
- zmniejsza widoczność porów
- wyrównuje koloryt cery
- pokrywa zaczerwienienia i niedoskonałości
- intensywnie nawilża 24h
- wygładza i rozświetla
- redukuje oznaki zmęczenia
- SPF 15 chroni przed UVA/UVB (deklarowaną ochronę UV osiaga się przy zastosowaniu 2 mg/1 cm2 skóry, tj. minimum 1 ml na samą twarz lub ok. 1,5 ml na twarz i szyję).
Produkt występuje w dwóch odcieniach: dla cery jasnej i śniadej.
Skrót `BB` w nazwie swojego kremu Eveline wywodzi od `Blemish Base`, nie od `Blemish Balm Cream`, więc nie jest to typowy "azjatycki" BB Cream" 

MOJA OPINIA:
 
40ml kremu znajduje się w tubce, która zamknięta jest w kartoniku. Kartonik zabezpieczony naklejką - wiemy, że nikt go przed nami nie otwierał. Na kartoniku znajdują się wszystkie przydatne informacje od producenta.
Tubka wygodna, miękka i odkręcana. Zapach przyjemny - choć po aplikacji na skórze nie wyczuwalny.  Krem BB ma fajną konsystencję nie za gęstą i nie lejącą - w sam raz. Z łatwością się go nakłada i rozsmarowuje na twarzy. Dobrze wtapia się w skórę. Nie wysycha bardzo szybko także można jeszcze zdążyć w ewentualnymi poprawkami. Na zdjęciach poniżej możecie zobaczyć, że nawet dobrze radzi sobie z małymi przebarwieniami - gorzej już z tymi większymi niedoskonałościami. Choć muszę przyznać, że dość dobrze wyrównuje koloryt skóry i jest ona gładka po użyciu.
Produkt ten (jak widać na zdjęciach poniżej) nie matuje mi skóry! Świecę się niesamowicie - bez pudru ani rusz. Do tego odcień jaki otrzymałam do testów jest do cery jasnej - na pewno nie dla mnie na tę porę roku, choć przyznam, że myślałam, że będzie o wiele jaśniejszy... Dostępność w dwóch wariantach nie jest zadowalająca.
Z trwałością również nie jest "za kolorowo" - utrzymuje się ok. 4 godzin...





I na twarzy:
Zdjęcie robione w dużym upale. Twarz bez BB kremu.
Zdjęcie robione w dużym upale. Twarz po aplikacji BB kremu.


Skład:

Objętość: 40ml
Cena: 15zł

Używacie? Czy Wy również tak bardzo się po nim świecicie? Ja na pewno nie sięgnę ponownie po ten produkt, a Wy? 

Buźka! :* 

06 sierpnia

Nawilżający płyn micelarny biohyaluron 4D; 3 w 1 od Eveline Cosmetics

Hej!

Dziś przyszedł czas na kolejny produkt jaki otrzymałam od portalu udziewczyn.pl.
Post będzie krótki bo i mało mam dziś czasu, ponieważ czekają mnie spotkania z rodziną i przyjaciółmi z racji tego, że dziś są moje urodziny....tak, tak - już nie liczę które choć jeszcze nie jest tak źle. :P Ale do rzeczy...



Nawilżający płyn micelarny 3 w 1 od Eveline Cosmetics


PRODUCENT:

 "Skuteczne i delikatne oczyszczanie wrażliwej i suchej skóry twarzy i wokół oczu.
3 w 1:
- dokładnie i delikatnie oczyszcza,
- usuwa nawet wodoodporny makijaż,
- długotrwale nawilża 24h.
Nawilżający płyn micelarny 3 w 1 zapewnia potrójny efekt: dokładnie i delikatnie oczyszcza skórę z makijażu i zanieczyszczeń, usuwa nawet wodoodporny makijaż oraz długotrwale nawilża 24h. Unikalna beztłuszczowa receptura pozwala na 100% bezpieczny demakijaż oczu, również z przedłużonymi lub zagęszczonymi rzęsami. Formuła płynu intensywnie nawilża skórę, koi i łagodzi podrażnienia. Redukuje oznaki zmęczenia i odświeża cerę. Nie narusza warstwy hydrolipidowej naskórka. Doskonale zastępuje mleczko i tonik.
Idealna tolerancja nawet w przypadku skóry wrażliwej oraz szczególnie wrażliwej skóry okolic oczu."

MOJA OPINIA:


Przeźroczysta, plastikowa i dość duża buteleczka chowa w sobie 200ml produktu. 



Opakowanie zamykane na "klik" - dość wygodne. Osobiście opakowanie bardzo mi się podoba - estetyczne z wszystkimi ważnymi informacjami od producenta.


Po otwarciu opakowania wydobywa się delikatny zapach. Jest przyjemny choć czasami kojarzy mi się z alkoholem... 
Hmm producent zapewnia nas o tym, że ten micel radzi sobie z wodoodpornym tuszem... myślę, że niestety tak sobie dobrze z nim nie radzi. ( sprawdzane na wodoodpornej maskarze Astora) Od tego są płyny dwufazowe... Makijaż normalny zmywa bez problemu. Jest niesamowicie delikatny - nie podrażnia moich oczu i skóry twarzy. Solidnie ją oczyszcza i pozostawia gładką w dotyku. Mogę również przyznać, że zauważam mały bo mały - efekt nawilżenia co jest jego plusem. 
Więcej spektakularnych efektów nie zauważyłam.

Skład:






Objętość: 200ml
Cena: 12,00zł


Znacie? Używacie? Jak tam u Was ze zmywaniem wodoodpornych kosmetyków?


Buźka ;)